Autor |
Wiadomość |
Yoru |
Wysłany: Sob 16:55, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
Przez chwilę stoi zaskoczony, nie mogąc nic powiedzieć. W końcu skinął głową z uśmiechem i uścisnął jego dłoń. |
|
|
Lobo |
Wysłany: Sob 16:54, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
uśmiecham się i chwytam go za dłoń- idziemy do mnie? -mówię kusząco |
|
|
Yoru |
Wysłany: Sob 16:53, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
Odwzajemnia spojrzenie, chodź ciężko mu się powstrzymać od kolejnych pocałunków.
- Tak? - pyta z miłym uśmiechem. |
|
|
Lobo |
Wysłany: Sob 16:51, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
cofam się lekko i spoglądam mu w oczy |
|
|
Yoru |
Wysłany: Sob 16:49, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
Uśmiecha się i rozkoszuje pocałunkami. Przytula się do niego. |
|
|
Lobo |
Wysłany: Sob 16:48, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
przestaje na chwilę i zaczynam całować go po szyi |
|
|
Yoru |
Wysłany: Sob 16:46, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
Jedną ręką obejmuje go w pasie, drugą kładzie na jego karku i czule odwzajemnia pocałunki. |
|
|
Lobo |
Wysłany: Sob 16:45, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
nie przestaje go całować chodź czuje lekkie obrzydzenie |
|
|
Yoru |
Wysłany: Sob 16:34, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
Unosi brwi zaskoczony, ale już po chwili odwzajemnia pocałunek. |
|
|
Lobo |
Wysłany: Sob 16:32, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
przychodzę z nim i go delikatnie całuję |
|
|
Yoru |
Wysłany: Sob 16:30, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
Przychodzi z rękoma w kieszeniach, rozglądając się za swoim przyszłym partnerem. |
|
|
Wira |
Wysłany: Sob 21:47, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
Po chwili przyjechała karetka. Lekarze wzięli mnie do karetki. A rodzice pojechali za nami limuzynom. |
|
|
Natasha |
Wysłany: Sob 21:46, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
- People, weźcie córke do lekarza... Dobra, ja spadam. Dobranoc i cześć Wira.
Odchodzę. |
|
|
Wira |
Wysłany: Sob 21:45, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
-Dziękuję za telefon-odpowiedział chłodno mój ojciec. A matka z przerażeniem wstała i odeszła kilka kroków.
-Chcecie, żebym była poparzona do końca życia...? -zapytałam zimno. |
|
|
Natasha |
Wysłany: Sob 21:44, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
- Ciekawe.
Podeszłam do ojca Wiry.
- Natasha - podałam mu ręke |
|
|